Zespół Ferrari z każdym kolejnym wyścigiem odmawia jasnego potwierdzenia iż jego walka o tytuł mistrzowski w tym roku definitywnie została zakończona kolejną dominacją Mercedesa.
Sebastian Vettel w Kanadzie jako pierwszy postawił jednak konkretną datę do kiedy jego ekipa musi pozbierać się, aby spróbować jeszcze powalczyć w tym roku z Mercedesem.Vettel po sześciu wyścigach traci do lidera, Lewisa Hamiltona, 55 punktów, podczas gdy Ferrari w klasyfikacji konstruktorów traci do Mercedesa 118 oczek.
Vettel uważa, że bolid SF90, który prezentuję zupełnie nową filozofię projektowania i którego pełny potencjał jeszcze nie został odkryty ze względu na problemy z ogumieniem, musi być w szczytowej formie jeszcze przed przerwą wakacyjną jeżeli Ferrari chce myśleć o walce o tytuł w tym roku.
"Nie sądzę, że trzeba być geniuszem, aby to określić. Myślę, że najpóźniejszym terminem kiedy musimy zacząć liczyć się w grze są wakacje."
"Okay już jest lato, ale do czasu przerwy wakacyjnej musimy być w bardzo dobrej formie a potem wykorzystać ją w drugiej części sezonu jeżeli chcemy odwrócić losy mistrzostw."
"Nie martwię się tym zbytnio. Robimy krok po korku i mamy już zaplanowane konkretne rzeczy."
"Myślę, że musimy zrozumieć czego potrzebuje nasz bolid. Niektóre rzeczy możemy zmienić w krótkim terminie, inne mogą być zmienione w dłuższym."
"Wtedy bardzo szybko, w ciągu najbliższych tygodni dowiemy się na czym stoimy."
"Kolejne wyścigi będą dla nas kluczowe, aby spróbować powrócić na czoło stawki i utrudnić życie Mercedesowi."
"Jeżeli uda nam się to, wtedy będziemy mieli wiele powodów do optymizmu."
07.06.2019 11:59
0
Ferrari: Vettel musi znależć formę do przerwy wakacyjnej...
07.06.2019 12:46
0
@2. Trafione w punkt.
07.06.2019 12:47
0
@1. Miało być. Zresztą 2-ka też;)
07.06.2019 12:54
0
A ja mam nadzieję (oby nie naiwnie), że limit pecha wyczerpali na najbliższe 5 lat a Mercedes wykorzystał farta na najbliższe 10 ;-)
07.06.2019 13:00
0
@4 Mercedes wykorzystal farta ? Kurde, nie wiedziałem, że te ostatnie lata dominacji Marca były przez fart, dzięki! ;)
07.06.2019 13:15
0
,,ostatnie lata dominacji Marca były przez fart,, Ferrari ,,limit pecha wyczerpali na najbliższe 5 lat,, Nie chodzi o jedno czy drugie ------ NIECH ZACZNIE SIĘ COŚ DZIAĆ ----Bo na razie to przepaść
07.06.2019 14:47
0
Jeśli mam być szczery, to już wolę oglądać rywalizację dwóch kierowców z tego samego teamu, niż dwóch kierowców z różnych ekip. W pierwszym przypadku odpadają team orders, nie wiadomo, kto będzie szybszy na którym torze i nie tworzą się cyrki w wyścigach z udziałem kierowców nr 2, którzy służą za ruchomą przeszkodę. Walka o mistrzostwo konstruktorów jest dla mnie mniej istotna (grunt żeby Ferrari nie wygrywało), niż o tytuł kierowców.
07.06.2019 16:40
0
Choć dobrze że Ferrari będzie wygrywać..
07.06.2019 20:28
0
Do formy to musi wrócić Vettel. Chłop jeździ na 90% możliwości/potencjału. Leclerc musi znów udowodnić, że jest lepszy od Niemca. Niby podczas każdego weekendu jest lepszy a ostateczne kwalifikacje pokazują co innego. Monaco wiadomo. A przypomnę, że papierowy mistrz no nie jest w formie. Każdy dobrze wie, że jak coś się dzieje to Merc i tak dzwoni do FIA czy mogą przywieść jakieś nowe cacka, które są 3/4 zgodne z regulaminem. Już nie chodzi o to, że tam współpraca na tej lini pozwala im oszukiwać ale Merc w chwili zagrożenia przywozi co ma aby odjechać.
08.06.2019 16:18
0
@1 dokladnei to samo chcialem zrobic :) @4 fartem Merca jest to, ze rywalizuja z obecnym Ferrari, ktore nie jest zadnym przeciwnikiem. Albo maja sredni boli (jak w tym roku), jak bolid jest dobry to stratedzy zawala, a jak i bolid i stratedzy dobrze sie spisuja, to Vet kreci baczki.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się